Moj fajny blog

Opowiadania i ciekawostki

Blog

Co musisz przeczytać o kosmetykach do brody.

Każdy brodacz wkracza w okres, w którym w jego zaroście powstaje swoisty „łupież”. I tak jak dla właściciela, jak i dla otaczających go osób, nie jest to za bardzo przyjemne przeżycie. Zarost wygląda tak, jakby pewnego razu postanowiła stać się śnieżną kulą, jaka po potrząśnięciu, pryska w każde strony biały puch. Problem w tym, że w miejsce ślicznych śnieżnych płatków, tworzących rewelacyjną atmosferę, zarost rozpyla naokoło siebie odłamki martwego naskórka.



Uszkodzony naskórek nie jest zarezerwowany jedynie dla brody, ale wytwarza się codziennie na całej przestrzeni naszego ciała i jest z niego eliminowany na przykład w trakcie mycia się. Jednakże w przypadku zarostu zadanie jest utrudnione, ponieważ grube, zbite włosy brody powstrzymują odprowadzanie nieprzydatnych organizmowi cząstek naskórka, co wywołuje powstawanie w zaroście czegoś w postaci łupieżu. I naturalnie wówczas nadchodzi moment na zaopatrzenie swojego brodacza w odpowiednie kosmetyki do brody, przykładowo firmy Pan Drwal oraz tak zwany kartacz.

blog.saurpolska.pl


Kartacz, innymi słowy specjalnie dostosowana szczotka do zarostu, która wykonana jest ze twardego włosia, pozwalającego wyeliminować nieprzydatny naskórek a dodatkowo lekko zwilżyć brodę. Dzieje się tak, albowiem regularne pielęgnacja brody uwydatnia pracę sebum, którego ilość znacząco spada podczas zapuszczania zarostu. Nie mówiąc o tym, że traktowanie zarostu kartaczem, przekazuje do umysłu sygnał, że w tej części organizmu „coś się dzieje”. Dzięki czemu w strone twarzy wysyłana jest większa ilość pierwiastków odżywczych, a w rezultacie — zarost prędzej rośnie.

Umożliwia to szybciej pokonać okres „drapiącej brody”, natomiast w połączeniu ze stosowaniem kosmetyków takich jak szampon do brody lub też olejek, można zapomnieć o wszelkich niepokojących niedogodnościach, połączonych z jej zapuszczaniem.

Wpis stworzony z: naturaizdrowie.np07.pl